Dziś mam dla Was kilka zdjęć zrobionych na szybko. Połączenie czerni, bieli i burgundu to chyba moje ulubione zestawienie. Bluzeczkę, którą mam na sobie zadobyłam ostatnio podczas mojej wizyty u rodziny w Łodzi. Korzystając z plusowych temperatur, ubrałam białe futerko, które wisi w mojej szafie bardzo długo (pewnie już ze trzy lata! :D) Jak Wam się podoba taki outfit ?
bluzka BERSHKA
buty CCC
naszyjnik MOHITO
futerko, spodnie NO NAME
okulary SINSAY